|
Dorota Sandecka - STANY MIESZANE - malarstwo - rysunek - 3. - 26.07.2015 r.
Dorota Sandecka urodziła się w 1966 roku w Warszawie. W
roku 1986 ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Warszawie. W
2007 roku rozpoczęła Studia I stopnia na Wydziale Malarstwa
Wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom z malarstwa uzyskała w 2011
roku w pracowni profesora Leszka Mickosia, a w lutym 2013 roku
z wyróżnieniem obroniła tytuł Magistra Sztuki. Od
1993 roku mieszka i tworzy w Ostrowie Wielkopolskim. Od wielu lat
zajmuje się malarstwem i grafiką, projektowaniem graficznym i
fotografią. Uczestniczy w plenerach malarskich oraz w wielu
wystawach zbiorowych i indywidualnych. „Stany mieszane” Wystawa
obejmuje prace z kilku ostatnich lat, namalowane w technice mieszanej akrylowo-olejnej
z dodatkiem żywic i sypkich barwników. Ekspozycję uzupełniają
rysunki, w których często eksperymentuję z mediami i podłożem. Prace
malarskie nie są powiązane tematycznie i choć wszystkie stanowią
pretekst do rozważań nad istotą struktury malarskiej, to każda z
nich jest autonomiczną częścią tej wystawy. „Stany
mieszane” to nie tylko różne stany świadomości i procesy
emocjonalne, które towarzyszą tworzeniu, to raczej stany mieszane
materii malarskiej, koloru i formy, które są syntezą elementów
rzeczywistości i mają opowiadać historie moich spotkań ze światem
realnym.
„Stany
mieszane” to różnicowanie gęstości materii, faktury i koloru,
próba zderzenia prostych, pozornie abstrakcyjnych form, które mają
nasuwać skojarzenia realnie istniejących bytów w rzeczywistym
świecie. To próba pokazania autentycznych miejsc i trudnego do
wychwycenia napięcia poprzez niedosłowność formy, która ma
prowokować odbiorcę do tworzenia samodzielnych interpretacji. (...)
Dorota Sandecka, fragment wstępu do katalogu
W sandomierskiej Galerii Sztuki Współczesnej BWA od 3. do 26. lipca br. Dorota Sandecka prezentuje wystawę
malarstwa i rysunku pt. „Stany mieszane”. Na pierwszy rzut
oka malarstwo to sprawia wrażenie mrocznego i
tajemniczego, jest jednak mocno osadzone w tradycji polskiego
koloryzmu. Niezwykle wysublimowane zestawienia kolorystyczne,
temperatura barw, gra świateł i cieni, impastowo nakładane warstwy
malarskiej materii przyciągają i niemal hipnotyzują. Jest to
malarstwo syntetyczne a zarazem emocjonalne, odwołujące się do
abstrakcji inspirowanej naturą, w którym Artystka łączy pozornie
nieprzystające do siebie elementy, miesza fragmenty zastanej
rzeczywistości. I czy to będą płaty skorodowanego metalu,
zmurszałe drewno, rozpadający się mur czy fragmenty zdewastowanych
instalacji zawsze są pretekstem do artystycznych dywagacji na temat
istoty malarskiej materii. To poszukiwanie i ciągłe odnajdywanie
relacji między kolorem i przestrzenią, fakturą organicznych i
syntetycznych pigmentów, relacji pomiędzy Duchem i Materią,
poparte bogactwem wyobraźni, uczuć i emocji tkwiących w
świadomości autorki. Obok malarstwa Dorota Sandecka pokazuje
rysunek. Monochromatyczne kompozycje, w których formy organiczne
łączy z mechanicznymi świadomie je brutalizując. Jeśli
przedstawia postać to często bezbronną, uwikłaną i skrępowaną,
co podkreśla czarnym mocnym konturem, odważną kreską, a ostatnio
także kolorem. I choć są to czysto teoretyczne rozważania
autorki, zapadają w pamięć tworząc atmosferę niepokoju. Oba cykle – malarski i rysunkowy –
pokazują artystyczny temperament Doroty Sandeckiej, świadomej
artystki nie bojącej się eksperymentów zarówno w warstwie
znaczeniowej jak i strukturalnej tworzonego dzieła. Katarzyna Pisarczyk
1 2
|